środa, 30 lipca 2014

środa 30 VII 2014

W dniu dzisiejszym postanowiliśmy spenetrować okolice Stryja. Aby się tam dostać musieliśmy pokonać 30 km ruchliwą drogą. W mieście tym spędziliśmy ponad godzinę. Czas ten część uczestników wykorzystała na kąpiel w rzece Stryj. Nikt z grupy nie chiał wracać tą samą drogą, w związku z czym ruszyliśmy w kierunku Lwowa. Po około 15 km skręciliśmy na drogi lokalne. W taki sposób można poznać prowincjonalną Ukrainę, z całym jej kolorytem. Zmusiło to nas do przejechania łącznie 103 km, co spowodowało, że spóźniliśmy się na obiadokolację. Nie  było czasu na odpoczynek, bo w sali gimastycznej czekał zespół koszykarzy ukraińskich, którzy zjawili się dzień przed umówionym terminem. Mimo straszliwego wyczerpania nasi chłopcy dali radę - mecz wygrany! (34:29).

A jutro na LWÓW!!!
























1 komentarz: